czwartek, 27 listopada 2014

Powrót dwudziurkowców

Przeprosiłam się z koralikami. Dawno już tu ich nie było, a tych dwudziurkowych jeszcze dawnej. Trochę takie odgrzewane kluchy, bo to projekt Dramatic SuperDuo Bracelet, tyle, że węższej wersji.


piątek, 14 listopada 2014

We dwoje raźniej

Kolejny post dla Kociarzy ;-)
Do sympatycznego czarnego kota dołączył równie sympatyczny biały :-)
Wzór jest tu. Z braku odpowiednich koralików na wąsy użyłam grubszej żyłki.
Hmmm, zobaczymy jak takie rozwiązanie sprawdzi się podczas noszenia...




czwartek, 6 listopada 2014

Srebrzysta noc

To jeden z tych projektów, który z nie wiadomych przyczyn przeleżał w szufladzie... jak tylko go zobaczyłam na okładce Beading Polska (nr3/2013) wiedziałam, że kiedyś zrobię sobie taki naszyjnik. Latem wyszydełkowałam sznur, ale potem było pod górkę i ważniejsze rzeczy powodowały, że odkładałam jego wykończenie na później. Dziś tego bardzo, bardzo żałuję, bo efekt przeszedł moje oczekiwania. Projekt kolii jest autorstwa Weraph, mojej "wirtualnej" nauczycielki, którą w "realu" spotkałam 3 razy! A która za każdym razem zaskakuje mnie swoimi projektami i rozwiązaniami. Tym razem też tak było, niby prosty sznur, a potem morze możliwości! Ciut, ciut zmodyfikowałam schemat, a głowie dojrzewa pomysł na drugi taki naszyjnik w innej wersji kolorystycznej.


wtorek, 28 października 2014

Porządki/kotów ciąg dalszy

Ostatnie wpisy o Zjeździe Twórczozakręconych w Ustoniu spowodowały, że blog stracił nieco czytelności. Relację ze Zjazdu przeniosłam tu.
A to najnowszy wytwór w kształcie wszechobecnego ostatnio u mnie KOTA.
Koralikowy kot powstał na bazie tego projektu. Od siebie dodałam wąsy i kokardę z Rose Petals. Chyba nie trzeba mówić, że zawieszkę będzie nosić Ula, a do zrobienia mam drugą dla Ali... ;-)

sobota, 25 października 2014

Złapałam patchworkowego bakcyla...

Techniki poznane w Ustoniu wkręcają mnie coraz bardziej. Złapałam bakcyla na patchworkowe "heksagony". Szyję sobie etui na telefon wg pomysłu z ostatniego wydania specjalnego czasopisma Molli Potrafi o patchworkach właśnie. Więcej, zapisałyśmy się z mamą na listopadowy kurs szycia patchworków w Szkole patchorku (zajęcia na warszawskim Natolinie), a nawet kupiłam paczuszkę mini charmsów w sklepie Ładne Tkaniny.
Niech Was to jednak nie zmyli - mój romans z koralikami trwa w najlepsze, w końcu to moja stara miłość, a ta nigdy nie rdzewieje ;-)
Najnowsza Caprice w różu.





poniedziałek, 29 września 2014

Bliźniaczki

Rzadko pojawiają się tu przekładki na rzemieniu innym niż w kolorze czarnym. Tym razem może mniej "uniwersalnie" za to bardziej kolorowo. Przekładki o tym samym wzorze w dwóch wersjach kolorystycznych. Jak dla mnie z projektem i doborem koralików Jacek wspaniale się spisał.
Teraz te dwie przekładki są dla mnie the best ;-)



sobota, 27 września 2014

Kolejna przekładka Jacka

Jacek eksperymentuje z połączeniami. Zieleń plus fiolet, kolory które bardzo lubi, znalazły odzwierciedlenie w nowej przekładce. Dla mnie wygląda ciekawie na czarnym rzemieniu (i tak została wykończona), chociaż Jacek widziałby je na ciemnym różu (lubi mocne połączenia, ale brakuje rzemieni w takim kolorze).
To przekładka wykonana jakiś czas temu. Ostatnio Jacek się leni. To efekt problemów z kręgosłupem. Mam nadzieję, że już niedługo ruszy pełną parą. Na szczęście pozostawił kilka niewykończonych przekładek, które zamierzamy umieścić na blogu wkrótce.






środa, 17 września 2014

Sparkling Drops od Extrano

Długo szukałam jakiegoś fajnego wzoru na kolczyki i zawieszkę, które stanowiłyby z bransoletką Caprice komplet. Zdecydowałam się na projekt od Extrano. Z pewnością skuszę się na takie samo rozwiązanie przy innych kolorach bransoletek. Tymbardziej, że ten wzór daje kilka ciekawych możliwości, w zależności od wielkości, kształtu i koloru koralików.

wtorek, 16 września 2014

Testujemy Tila Miyuki

Ta bransoletka to siostra bliźniaczka tej. Problem w tym, że kwadratowe, dwudziurkowe czeskie Tile wytarły się kompletnie podczas noszenia. Jacek tym razem wplótł japońskie Tila od Miyuki. Mam nadzieję, że okażą się bardziej trwałe.
Projekt autorstwa Maggie Roschyk





środa, 3 września 2014

Montana Blue AB

Caprice jeszcze raz - piękny kolor Montana Blue z powłoką AB. Na wieczór i nie tylko. Kolor FB taki trochę popielaty, trochę niebieski - zdecydowanie mój faworyt (do tej pory). Testuję jeszcze inne kolory koralików Fire Polish, bo jeszcze nie mam dość tego typu bransoletek :-) ... choć pewnie Wy już trochę tak ;-)
Pozdrowienia dla wielbicielek Capricek :-)

poniedziałek, 1 września 2014

Chłopaki koralikują

I jeszcze jedna przekładka. Teraz Jacek stęskniony za koralikami, się rozpędził i znów przekładkuje. Skutecznie dość przeszkadza mu w tym kotek Milkuś, który również uwielbia koraliki - mieszać łapką na macie ;-)


czwartek, 28 sierpnia 2014

Jackowe powroty

Jacek na urlopie zrobił sobie wolne również od koralików. W przeciwieństwie do mnie nawet na nie patrzył. Może to i lepiej, bo po przerwie powrót do wyplatania sprawił mu sporo frajdy (przynajmniej tak twierdzi ;-)



poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Etnicznie nieco cz. 2

A to obiecana bransoletka z dwudziurkowymi koralikami Tila od Miyuki.


O różnicy między kwadratowymi dwudziurkowcami Tila/Tile pisałam tu.


Te koraliki to Higher Metallic Gypsy Gold. Do kupienia w tym sklepie.






niedziela, 24 sierpnia 2014

etnicznie nieco cz. 1

Szklane perełki wszyte pomiędzy cienki rzemień - podobna (dłuższa) była tu. Spodobał mi się ten typ bransoletki, a jutro kolejna podobna, ale z innymi koralikami :-) Zapraszam.








sobota, 23 sierpnia 2014

Powiało jesienią...

A jeszcze jedna warkoczykowa (o pierwszej jest tu). Za oknem robi się jesień, więc i u mnie pojawiły się koraliki w jesiennych kolorkach.







sobota, 9 sierpnia 2014

Warkoczykowa bransoletka

A to już bardzo efektowna i prosta (jak się okazało tu) bransoletka ściegiem herringbone. Tutaj w szarościach, ale możliwości kolorystyczne bardzo szerokie. Z pewnością wyplotę jeszcze inne. A Jacek eksperymentuje z tłem do zdjęć...


Wykorzystałam:
Inside-Color Black Diamond - White Lined (tło)


Silver-Lined Frosted Crystal
Silver-Lined Frosted Black Diamond



poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Pudełeczko

Tym razem mniej o bransoletce, a więc o pudełeczku. Nie ukrywam - zauroczylo mnie to pudełczko, bo bransoletka prezentuje się w nim wspaniale, w szczególności jeśli ma być prezentem. Pudełeczko kupiłam w Warszawie na ul. Elektoralnej w tym sklepie. Niestety nie sprzedają przez internet, a sklep stacjonarny czynny od 8.00 do 16.00 :-(  Mają tam duży wybór róznego rodzaju opakowań, pedełeczka różnej maści i ekspozytory oraz sympatyczną obsługę.

Beading Polska prosto z Empiku!

Ten rzemień, choć dobrze nie widać tego, jest koloru szarego
przekładka zrobiona w trakcie przestoju słonecznikowego :-)

Po raz pierwszy kupiłam magazyn Beading Polska w Empiku. Z przyjemnością stwierdzam, że to najlepszy jak do tej pory numer. Mnóstwo inspiracji i ciekawych tutków, no i akurat przez naszym urlopem :-)




sobota, 2 sierpnia 2014

W przerwie...

Sezon na słoneczniki w pełni, więc Jacek zamiast koralikować skubie pesteczki. W końcu jednak w przerwie między jednym a drugim słonecznikiem, zrobił taką oto przekładkę.





wtorek, 29 lipca 2014

"Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni" ;-)

Wiem, wiem przynudzam tymi bransoletkami. Tu w wydaniu Siam Ruby. Obiecuję pokazać nowe ciekawe projekty w najbliższym czasie. A to dlatego, że dzieci wyjechały z dziadkami na wakacje, mamy więcej czasu na koralikowanie wieczorami. Choć i ta idylla wkrótce się skończy bo igiełki zamieniamy na pędzle i malujemy mieszkanko. A za niecale dwa tygodnie sami w końcu jedziemy na wakacje :-) !!!


wtorek, 22 lipca 2014

cukierkowo

A to już niezwykle wdzięczna bransoletka uszyta ściegiem russian spiral. Bardzo szybko się szyje. Sporo filmików na temat tej techniki jest na youtube. Polecam, bo ścieg łatwy do ogarnięcia  i daje dużo możliwości oraz zachęca do eksperymentowania z różnego rodzaju koralikami.

niedziela, 20 lipca 2014

I raz jeszcze na różowo

Stajemy się trochę monotematyczni... Jacek z przekładkami, a ja z Capriskami. Obiecujemy poprawę i nowe ciekawe projekty. Ten kolor FP jest dla mnie zagadką. Koraliki kupiłam w stacjonarnym sklepie Onyks.eu na ul. Czardasza z Warszawie. Niestety sklep nie używa nazw producenta, nie mogę podać nazwy tych koralików :-(  jak coś ustalę to dam znać :-)
Pozdrawiam serdecznie,
O.

P.S. Już wiem - milky pink AB :-)

sobota, 19 lipca 2014

FP Viridian, cokolwiek to oznacza...

Kolejny dowód na to, że bransoletki Caprice prezentują się zjawiskowo w każdym kolorze...Idealna na lato w morskim kolorze. Nie tak bardzo połyskliwa jak poprzednia. Powinnam trochę poszaleć i spróbować połączyć ze sobą dwa lub trzy kolory... Można też bransoletkę zrobić szerszą o jeden rządek, a wtedy potrzebne byłoby ok. 7 paczuszek (280 koralików), no i więcej Toho 11o na siateczkę, no i więcej czasu ;-) Z czasem jest najgorzej, nie da się go kupić. A ja mam teraz rozdwojenie jaźni, bo na Zjeździe w Krasnymstawie, od Jacka dostałam zestaw do haftu krzyżykowego i też trochę haftuję (a chciałabym więcej).

FP 4mm Viridian

piątek, 18 lipca 2014

I jeszcze jeden i jeszcze raz ...

Mnie do gustu straszzznie przypadły bransoletki typu Caprice. Sprawdzam kolejne kolorki Fire Polish. Tym razem to Copper - Smoky Topaz, siateczkę wykonałam z SL Dark Topaz. Powłoka copper daje mocny blask.
Nie wiem na ile jeszcze starczy mi cierpliwości do Capricek, ale wybór FP jest wręcz niesamowity... Kadoro.pl posiada ich ok. 350 rodzajów... Wkrótce kolejne odsłony kolorystyczne.

Miłego weekendu wszystkim tu zaglądającym :-)

środa, 9 lipca 2014

Caprice c.d.

Caprice po raz kolejny tym razem w szarościach. Dla przypomnienia, jakby ktoś chciał wypleść sobie (komuś) taką bransoletkę - tutorial jest tu. Ja robię Caprice zawsze z zapięciem, wychodzi wtedy ciut mniej koralików niż przy bransoletce typu "bangle". Tak czy inaczej potrzebne jest ok. 240 koralików Fire Polish 4 mm (czyli 6 paczuszek, bo prawie wszędzie pakowane są po 40 szt.). Sporo (niecałe 10 g) koralików w rozmiarze 11o konieczne jest do wykonania siateczki i jeszcze trochę z przodu do wypelnienia siatki. Lepiej zaopatrzyć się w dwie paczuszki po 10 g, żeby wystarczyło. Wyplatając siateczkę dobrze jest używać dwóch kolorow koralików, żeby lepiej widzieć, w który należy wbić igłe. Ostatnio w grupie koralikujących dziewczyn na FB padlo pytanie na czym najlepiej wyplatać tego typu bransoletki - polecano nici Tytan oraz żyłkę 0,20 (ponoć po pewnym czasie żyłka moze się rozpaść !?). Ja wyplatam nićmi One G i na razie nic nie popękało (odpukać! :-)
Tu - FP 4 mm - Heliotrope

wtorek, 8 lipca 2014

"Twisted star"

"Twisted Star" od Eridhan Creation to już ostatni z serii twisted peyote (po "Desert Rose", "Twisted Triangle" oraz "Polaris"). Ten najbardziej  przypadł mi do gustu. Rozmiarami najmniejszy (mozna zrobić również większą wersję) i bardzo zgrabny i proporcjonalny. Tym razem nie będzie jednak biżuterią, choć pięknie wyglądałby jako broszka lub przypinka do włosów. Będzie częścią większego projektu, który światło dziennie ujrzy za kilka miesięcy. Stąd wynikła również kolorystyka gwiazdki :-) Kto się domyśla co to będzie - ręka w górę ! ;-)


poniedziałek, 7 lipca 2014

Po Festiwalu

Bardzo nam się podobało w Krasnymstawie. Poważnie rozważamy wypad do Ustronia na kolejny zjazd. Dobra organizacja, przesympatyczni ludzie, profesjonalne warszaty. Jacek uczył się haftu koralikowego, a ja haftu na kanwie muliną i koralikami. Bardzo mi się spodobało, choć na samych warsztatach niewiele wyszyłam, to haft krzyzykowy podbił moje serce. Zwłaszcza po obejrzeniu nieprawdopodobnie pracochłonnych obrazów wyszytych właśnie tym haftem. Drugiego dnia wypletliśmy koszyczki z papierowej wikliny. Fajna zabawa. Dużo mozliwości. Najtrudniejsze skręcanie rurek musimy jeszcze poćwiczyć, ale z krótszych dobrze już wychodzi. Zaopatrzyliśmy się w gotowe skręcone rurki i będziemy walczyć :-) Załujemy, że musielismy wracać do W-wy.
Przy okazji poznaliśmy kilka bardzo fajnych, "zakręconych" osób - Agnieszkę, KasięAlicję (z Gdańska!), z którymi miło było pogawędzić przy ognisku :-)

Dzięki pewnej przemiłej pani z Rudy Śląskiej dowiedziałam się o wspaniałej akcji "Kołderki za jeden uśmiech", a dzięki warsztatom i Alicji o koronce klockowej - zapomnianej po II wojnie przepięknej, niezwykle misternej koronce.
Serdecznie pozdrawiamy wszystkich twórczo zakręconych!