Ostatnie wpisy o Zjeździe Twórczozakręconych w Ustoniu spowodowały, że blog stracił nieco czytelności. Relację ze Zjazdu przeniosłam tu.
A to najnowszy wytwór w kształcie wszechobecnego ostatnio u mnie KOTA.
Koralikowy kot powstał na bazie tego projektu. Od siebie dodałam wąsy i kokardę z Rose Petals. Chyba nie trzeba mówić, że zawieszkę będzie nosić Ula, a do zrobienia mam drugą dla Ali... ;-)
Booski!
OdpowiedzUsuńDzięki! :-)
OdpowiedzUsuń