A to już nowość - po raz pierwszy wykorzystałam koraliki Tila od Miyuki. Muszę przyznać, że od czeskich Tile różnią się bardzo - są ciut mniejsze, dużo cieńsze i delikatniejsze, o metalicznym wykończeniu, innym słowem "wyższa półka". Cenę też taką mają, ale warto zainwestować. Koraliki na zdjęciu to "antique bronze". Niestety w Kadoro już nie dostępny. Na zdjęciu nie prezentuje się najlepiej, ale jest naprawdę ładny. Może zrobimy inne zdjęcie...
Koraliki Tila sprzedawane są w paczuszkach po 5 g. W obu kupionych przeze mnie paczkach było dokładnie 57 sztuk (w każdej).
Wzór dostępny w Internecie - Tila Temptation Bracelet Tutorial
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz