Skromna zawieszka z kwadratowym labladorytem z roli głównej. Kamień opleciony koralikami Toho Bronze oraz Higher-Metallic-Frosted Blue Haze z ozdobną krawatką w kolorze mosiądzu. To mój pierwszy labradoryt - mieni się przepieknie wieloma kolorami. Jak już pisałam wcześniej, oplatać kwadratowe kaboszony umiem dzieki Weraph (jak zresztą wiele innych rzeczy :-)
Oto co znalazłam w sieci na temat tego kamienia:
Labradoryt wg medycyny niekonwencjonalnej:• Ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie gospodarki hormonalnej.
• Pomocny przy braku koncentracji, kłopotach z pamięcią i bólach głowy.
• Poprawia kondycję tkanki kostnej, przynosi ulgę w chorobach kręgosłupa, bólach stawów, reumatyzmie i artretyzmie.
• Pomocny przy przeziębieniach, niskim ciśnieniu krwi i chorobach oczu.
• Pomaga oczyścić ciało z toksyn i spowalnia procesy starzenia się.
• Doskonały kamieniem dla kobiet, które chcą stracić na wadze - reguluje procesy trawienne i poprawia metabolizm.
• Pobudza fizyczną aktywność - dodaje energii niezbędnej do realizacji założonych działań.
• Pomocny przy braku koncentracji, kłopotach z pamięcią i bólach głowy.
• Poprawia kondycję tkanki kostnej, przynosi ulgę w chorobach kręgosłupa, bólach stawów, reumatyzmie i artretyzmie.
• Pomocny przy przeziębieniach, niskim ciśnieniu krwi i chorobach oczu.
• Pomaga oczyścić ciało z toksyn i spowalnia procesy starzenia się.
• Doskonały kamieniem dla kobiet, które chcą stracić na wadze - reguluje procesy trawienne i poprawia metabolizm.
• Pobudza fizyczną aktywność - dodaje energii niezbędnej do realizacji założonych działań.
Czyli idealny dla mnie :-)
I jeszcze jedna ciekawostka:
raz na kilka tygodni umieścić kamień w nasłonecznionym miejscu w celu naładowania energią słoneczną. W ten sposób odzyska swój blask i właściwości.
Za:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz