poniedziałek, 11 stycznia 2016

Postanowienia noworoczne

Z roku na rok robię mniej noworocznych postanowień - z racji doświadczenia życiowego, już wiem, że nie warto mieć ich zbyt dużo. Niedotrzymywanie ich powoduje u mnie frustrację i spodek samooceny. Jednak jakieś postanowienia zawsze są - choćby dotyczące sylwetki i kondycji (która z nas ich nie ma?) oraz uczenia się nowych i udoskonalanie już poznanych technik rękodzielniczych.
W ramach tego drugiego chwyciłam za druty. Nie było łatwo, bo jako osobie leworęcznej trudniej ogarnąć mi jest pewne ruchy. Z pomocą HH (dziękuję!) dałam radę i na razie prezentuję coś takiego. A co z tego będzie pokażę w następnym poście :-)
Druty dostałam od babci, mają więc co najmniej 30 lat!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz