Kamea tym razem jako broszka w rzadko u nas widzianym hafcie koralikowym, którego zeszłej zimy uczyła mnie Tauriel na warszatach w Pracowni Kreska. Bardzo fajne zajęcia. Serdecznie polecam. Szkoda, że nie mam zbyt dużo czasu na haftowanie, bo wykonane tą techniką przedmioty są niezwykłe i bardzo efektowne...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz