Zaszaleję i zamieszczę jeszcze jeden post - bransoletka z payotową przekładką zaprojektowaną i wykonaną przez Jacka. Po raz pierwszy na czerwonym rzemieniu - wyszła bardzo efektowna, a jednocześnie niezobowiązująca. Po raz pierwszy również na przekładce pojawiły się koraliki w dwóch rozmiarach - co zmieniło płaską do tej pory fakturę przekładki. Nie powiem, zaskoczył mnie mężulo tym projektem ;-)
Przepiękna! Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło :-)
OdpowiedzUsuńDziekujemy i pozdrawiamy,
OiJ