środa, 12 czerwca 2013

Na łeb, na szyję ...

...nie chodzi o sposób noszenia, a o tempo wykonania ;-)

Szmaragdowo-peridotowy komplet urodzinowy powstał w eksperowym tempie (w ciągu weekendu).

Lariat długi na 115 cm + wykończenia (Toho 11o Transparent Green Emerald)
Bransoletka gasieniczka - po jednej stronie Toho 11o Silver-Lined Frosted Peridot, po drugiej jak w lariacie, a magatama to TOHO Trans-Rainbow Lime Green. Kula w lariacie to szkło weneckie w rzeczywistości bardziej zielona (niż żółta - jak na zdjeciu).





2 komentarze:

  1. Regularnie zaglądam do Oluszkowa, gdzie każda nowość jest wspaniałym odkryciem. Tak też jest z "emeraldowym" lariatem w komplecie - jest przepiękny, zaprasza nas do krainy szmaragdowej wyobraźni... Brawa dla Oli, z niecierpliwością czekam na kolejne odkrycia.
    HH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję HH :-) Ty wiesz jak dodać mi skrzydeł!

      Usuń