Kwiatki na niebie

I jeszcze jedne kwiatki na błekitnym niebie

Jackowe przekładki peyotowe c.d.

Rzemień jasnoszary, przekładka za to multikolorowa.

Jackowe c.d.

Rozszalał się Jacek z przekładkami na rzemienie. Tym razem na tapetę trafił rzemień 9x4 mm w kolorze czerwonym. Wkrótce kolejne wzory i kolory.

a la Nunn Design

Muszę przyznać, że na chwilę odpoczęłam od koralików. A to decoupage, a to filc, a koraliki cierpliwie czekały. No i doczekały się. Kilka postów temu pisałam o bazach Nunn Design. O istnieniu ich odpowiedników dostępnych w Polsce dowiedziałam się od Weraph. Postanowiłam sprawdzić jak wyglądają te z tego sklepu. No i jestem pozytywnie zaskoczona jakością wykonania. Niestety są ciut węższe - 5 TT w rzędzie wpasowuje się między lekko uniesione brzegi. W Nunn Design - 6 TT.  Bazy dostępne są w sklepie hurtowym, ale nie trzeba robić zamówienia za 350 zł, jak jest to napisane na stronie sklepu. Trzeba dopłacić 20 zł za przygotowanie przesyłki i można zrobić zamówienie na mniejszą kwotę. Żałuję, że dostępny jest tylko kolor srebrny. Baza wykonana jest ze stali nierdzewnej (ta od Nunn Design jest posrebrzana).




Wiadomość z ostatniej chwili: bazy są do kupienia w sklepie Kadoro.pl!

Wyrombisty wzór

Nowy wzór przekładki powstał przez przypadek - rzemień okazał się zbyt wąski i trzeba było modyfikować wzór.  Przekładkę można przekręcić i ustawić ją w trzech pozycjach czyli jakby 3 w 1 :-)

Zielono mi :-)

Za oknem wiosennie, więc przyszła pora na zielony rzemień z kwiatuszkami :-)

Na szarym rzemieniu

Rzadko która przekładka dobrze wygląda na ciemno szarym rzemieniu. Do tej jednak nie pasował mi żaden inny kolor. Przekładka wylądowała na szarym rzemieniu i prezentuje się bardzo elegancko. Chyba nie muszę mówić kto jest autorem przekładki ;-)

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich tu zagladających. Jest Was coraz więcej - bardzo nas to cieszy :-)
OiJ

Skrętny komplecik

Bransoletkę podarowałam cioci Heni na gwiazdkę zeszłego roku. Tak przypadła jej do gustu, że poprosiła o naszyjnik. Użyłam  Toho 11o Metallic Iris Brown oraz Silver-Lined Milky Lt Jonquil. Naszyjnik ma 53 cm długości. Mam nadzieję, że dobrze się będzie nosiło :-)


Pozytywnie zaskoczona jestem stanem końcówki wklejonej do bransoletki. Mimo, iż zamontowana ponad rok temu, nie zmieniła koloru. Jest jak nowa! Niestety nie mam pozytywnych doświadczeń z większością półfabrykatów, zarówno tymi w kolorze srebrnym jak i złotym. Często i po niedługim okresie użytkowania kolor się ściera lub czernieje. Sposobem na to jest zabezpieczanie końcówek bezbarwnym lakierem. Robię tak od pewnego czasu, ale w dalszym ciągu nie wiem czy w znaczący sposób przedłuża to żywotność półfabrykatów.

Nunn Design c.d.

Muszę przyznać, że po pierwszym, nieco rozczarowującym kontakcie z bazami Nunn Design, coraz bardziej się do nich przekonuję. Widzę, że dają sporo możliwości, mimo, że są w sumie dość wąskie. Ciekawie robi się, gdy peyotowe wstążeczki mają wzorek - ten tu zaprojektowany i wykonany został przez Jacka. Bardzo podobają mi się również dobrane przez niego kolory koralików. Zdolny ten mój mężulo ;-)

Nunn Design Bangle c.d.

Bazy bransoletek to 2 posrebrzane i pozłacana oryginalne Nunn Design Channel Bangle Bracelet. Pisałam już o nich w tym poście.  Tę z wzorkiem wyplótł Jacek. Z zakupionych baz zostały nam jeszcze 2. W sumie to nawet 1,5, bo połowa kolejnej już jest gotowa. Wkrótce zamieścimy jej zdjęcie.