wtorek, 24 stycznia 2017

Dla Babci

Na święto Babci uszyłam takie oto pudełeczko. 2 lata temu wzięłam udział w zajęciach w Szkole Patchworku, gdzie szyłyśmy takie właśnie pudełeczko. Moja babcia ma  wszystko co umiem zrobić i coraz trudniej zaskoczyć ją czymś nowym :-) Wygląda jednak na to, że mi się udało :-)





poniedziałek, 23 stycznia 2017

Pikowanie - nie taki wcale pikuś

Na święta otrzymałam od Mikołaja bon podarunkowy w postaci dowolnego kursu parchworku w Kiltowo! Oferta kursów niezwykle bogata, długo nie mogłam się zdecydować co wybrać. W końcu padło na "pikowanie z wolnej ręki". Oto rezultaty pierwszego podejścia do tematu pikowania! Warsztaty w kameralnej atmosferze u p. Ewy to sama przyjemność. Wiem co mówię, bo na różnistych kursach i warsztatach byłam wielokrotnie. Pełen profesjonalizm, pedagogiczne podejście, cierpliwość i umiejętność "zarażania" pasją - mogłabym się jeszcze długo rozpływać na temat p. Ewy.
O tym, że złapałam szyciowego bakcyla świadczy jeszcze fakt, że zapisałam się na regularne zajęcia z patchworku z p. Ewą w DK Świt na warszawskim Bródnie.
Prezent w postaci Bonu na kurs podarowałam mojej mamie, która jeszcze bardziej niż ja zgłębia tajniki szycia patchworków :-). Już teraz wiem, że będzie mega zadowolona :-)



wtorek, 17 stycznia 2017

Syrenka

Starsza córka od dłuższego czasu domagała się śpiworka w kształcie syreniego ogona. Podpatrzyła w necie i dziurę mi w brzuchu wierciła, żeby jej taki uszyć. Po niedzielnej kweście na WOŚP ogrzewała się w śpiworku, cała szczęśliwa.
Śpiworek uszyty z polaru, wyszedł taki obszerny, że nawet ja bym się zmieściła. Tyle, że ja wyglądałabym jak ... wieloryb :-)



poniedziałek, 16 stycznia 2017

Kosmiczny zestaw urodzinowy

Urodzinowy zestaw dla dziewczynki. Plecako-worek z podszewką i kieszonka w środku, piórniczek/kosmetyczka oraz zakładka do książki. Motyw Galaxy ponoć na topie - tak stwierdziła młodsza córka wybierając tkaninę na prezent ... Cudowna tkanina kupiona został w sklepie p. Ewy na warszawskiej Pradze.



poniedziałek, 9 stycznia 2017

szmaciana lalka

Lalę uszyłam na aukcję Unicefu, ktora w najbliszych dniach będzie miala miejsce w szkole młodszej córki. Mam nadzieje, ze znajdzie szczęśliwy dom i dobra mamusię, ktara będzie się nią opiekować. Lala ma cialko z bawełny, wypełnienie to silikonowa kulka, twarzyczka haftowana muliną. Włosy to specjalna włóczka typu bouclé produkowana właśnie na potrzeby lalkarzy. Burza długich i gęstych włosów daje duze możliwości zabawy. Przede mną zapewne kolejna do uszycia, bowiem ta lalka pezypadła córce do gustu bardziej nawet niż waldorfskie lalki, ktore robilam z myślą o niej.



piątek, 6 stycznia 2017

Akcja ośmiorniczkowa - podsumowanie 2016

Tyle działo się z okresie świątecznym, że zapomniałam zamieścić zdjęcia ośmiorniczek. Oto one: listopadowe oraz grudniowe. Łącznie od początku akcji wydziergałam 115 tych terapeutycznych zabawek dla wcześniaków. Zeruję licznik i zabieram się na  kolejne. Włóczkę z certyfikatem mam w dużej ilości, więc o materiał nie muszę martwić. A to dzięki wspierającym akcję kolegom z pracy.

Wszystkim tu zaglądającym życzę wspaniałego Nowego Roku. Zdrowia, pomyślności oraz spełnienia marzeń :-)

Pierwsze zdjęcia przedstawia wcześniaczka ze Szpitala Położniczo-Ginekologicznego w Poznaniu dokąd trafiły moje pierwsze maskotki (jedna z nich widoczna jest na zdjęciu).